Tak jak niedawno Polacy wysyłali protesty w obronie chrześcijan w Indiach, tak dziś stają w obronie Wietnamczyków. Do naszej redakcji nadsyłane są kopie listów, e-maili, które zostały przesłane do ambasady wietnamskiej w Polsce. Protestujący domagają się, żeby komunistyczne władze Wietnamu natychmiast zaprzestały łamania praw człowieka i prześladowania katolików. Tymczasem sytuacja w Wietnamie jest wciąż napięta. Generał redemptorystów wezwał władze, by zakończyły akty prześladowań, aresztowań i osądziły tych, którzy atakują katolików.

Jedną z organizacji, która wysłała protest do Ambasady Wietnamskiej w Warszawie, jest Stowarzyszenie "Rodzina Polska". - Wystosowaliśmy nasz protest, gdyż chcemy w ten sposób pokazać solidarność z prześladowanymi chrześcijanami w Wietnamie - wyjaśnia prof. Piotr Jaroszyński, prezes stowarzyszenia. - Nie możemy milczeć, gdy inni cierpią. W liście został także wyrażony sprzeciw wobec łamania praw człowieka w tym kraju. "Metody stosowane wobec katolików przez władze Wietnamu nie mieszczą się w standardach cywilizowanego świata" - czytamy.

Autorzy protestu podkreślają, że działania władz Wietnamu wobec katolików są szokujące i w najwyższym stopniu niepokojące. Wskazują także na konkretne przypadki łamania praw człowieka, m.in. wysadzenie ładunkami wybuchowymi krzyża w Dong Chiem, użycie wobec broniących krzyża parafian gazów łzawiących i elektrycznych pałek czy wreszcie pobicie redemptorysty br. Antoniego Nguyena Van Tanga.

List protestacyjny do ambasady wietnamskiej wysłał także w imieniu Akcji Katolickiej miasta Kalisza prezes Romuald Zaręba: "Wyrażamy ostry i stanowczy PROTEST przeciw takiemu postępowaniu i apelujemy do Rządu SRV o położenie kresu aktom przemocy i zastraszania w stosunku do wiernych Kościoła Katolickiego w Wietnamie" - piszą sygnatariusze listu, wyrażając także nadzieję, że władze centralne zareagują stanowczo na bezprawie. Również Akcja Katolicka ze Szczecina (oddział przy parafii pw. Świętego Krzyża) wysłała list protestacyjny. "Apelujemy do władz Socjalistycznej Republiki Wietnamu o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, ukaranie winnych, odbudowę zburzonego krzyża i zaprzestanie dalszych represji i aresztowań katolików" - czytamy w liście.

Swój sprzeciw wobec prześladowań chrześcijan w tym państwie wyrażają też osoby prywatne. Grzegorz Orlikowski napisał do władz Wietnamu: "Tylko słaba władza może używać przemocy wobec swoich obywateli! Jako chrześcijanin z Polski w poczuciu solidarności z moimi braćmi w Wietnamie wzywam władze państwowe Wietnamu do powstrzymania się od represji wobec chrześcijan" - czytamy w liście, którego kopia została przesłana do "Naszego Dziennika".

W podobnym tonie napisał Józef Baran z Krakowa: "Jako chrześcijanin i katolik nie mogę stać obojętnie wobec represji, aresztowań i przetrzymywania w izolacji ludzi wierzących, szczególnie w parafii Dong Chiem, gdzie wierni protestowali przeciwko wysadzeniu w powietrze monumentalnego krzyża. Dlatego też domagam się natychmiastowego położenia kresu tym zbrodniczym działaniom!".

Wdzięczność wietnamskich katolików

Mimo komunistycznej cenzury te głosy obrony docierają do katolików w Wietnamie. Okazuje się, że najlepszym sprzymierzeńcem prześladowanych za wiarę katolików w Wietnamie jest internet. Tego środka przekazu najbardziej obawiają się komunistyczni dygnitarze. Wieść o prześladowaniu i niesprawiedliwości społecznej czy łamaniu praw człowieka rozchodzi się w sieci najszybciej i niewygodne informacje wymykają się cenzurze. Drugim sprzymierzeńcem katolików w Wietnamie jest wsparcie międzynarodowej opinii publicznej.

Na polski dzień solidarności z prześladowanymi katolikami w Wietnamie wierni w tym kraju odpowiedzieli modlitwą. W stołecznym Hanoi, w parafii Thai Ha, kilkuset wiernych uczestniczyło we Mszy solidarności z Polską. Wierni przynieśli na Eucharystię zapalone świece, a po Liturgii uczestniczyli w adoracji krzyża. W sposób szczególny pamiętano o prześladowanych parafianach z Dong Chiem, gdzie komuniści wysadzili w powietrze cmentarny krzyż, a teraz izolują mieszkańców od świata, oraz o katolikach z Con Dau, gdzie władze chcą eksmitować ponad 2 tys. wiernych. Wietnamscy katolicy podziękowali za znak solidarności Kościoła w Polsce.

Ambasada Socjalistycznej Republiki Wietnamu mieści się przy ul. Resorowej 36 w Warszawie, kod 02-956. Tel. (22) 651 60 98, (22) 651 60 98, fax (22) 651 60 95, e-mail: office@ambasadawietnamu.org.

(Source: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100208&typ=wi&id=wi11.txt)