Fiasko intrygi władz (tiếng Ba Lan)
(Thất bại của chính quyền vì miếng đất)
Fiaskiem skończyła się próba powołania przez komunistyczne władze Wietnamu tzw. Kościoła patriotycznego, który byłby niezależny od Stolicy Apostolskiej i podległy partii. Pomimo to nie słabnie determinacja władz w walce z Kościołem katolickim. W Hanoi przygotowywany jest pokazowy proces wiernych z parafii Thai Ha, którzy uczestniczyli w antyrządowych protestach.
Rozprawę, która ma zająć się sprawą oskarżenia 8 katolików z parafii o zniszczenie mienia publicznego o ogólnej wartości 200 dolarów i zakłócanie porządku publicznego, zaplanowano na 5 grudnia. Przypomnijmy, że pokojowy protest parafian związany był z rozpoczynaniem robót budowlanych na zagarniętych przed laty przez władze gruntach należących do Kościoła. Katolicy domagają się zwrotu tych działek, na co władze reagują antykatolicką kampanią, w ramach której dochodziło także do aktów przemocy.
Opiekujący się parafią ojcowie redemptoryści w rozmowie z agencją UCA News zawracają uwagę, że datę procesu wybrano nieprzypadkowo. W tym dniu bowiem ma się odbyć konsekracja nowego biskupa pomocniczego archidiecezji w Hanoi. Lokalni redemptoryści i katolicy są źli na sąd, który postanowił spróbować sądzić tych niewinnych katolików 5 grudnia, kiedy nasz biskup elekt Laurence Chu Van Minh Ha Noi ma przyjąć świecenia, mówi jeden z księży. Zwraca jednocześnie uwagę, że być może władze chcą tym działaniem wprowadzić zamęt wśród wiernych Kościoła lokalnego, wiedząc, że wielu katolików planuje udział w uroczystościach sakry, i jednocześnie bojąc się ich udziału w pokazowym procesie. Lokalni katolicy podkreślają, że oskarżeni parafianie z parafii Thai Ha są zupełnie niewinni, stąd też wierni w całym kraju modlić się będą za nich, aby proces był sprawiedliwy.
Wietnamskie władze próbują na różne sposoby walczyć z Kościołem katolickim. Oprócz kampanii oszczerstw i ataków bojówek partyjnych pojawiła się też próba powołania niezależnego od Watykanu Kościoła patriotycznego, na wzór chiński. Jak poinformowało Radio Watykańskie, w dniach 19-20 listopada odbyło się od dawna przygotowywane spotkanie współpracujących bądź szantażowanych przez reżim księży i świeckich, które miało stać się zjazdem założycielskim nowego Kościoła. Wszystko skończyło się fiaskiem, gdyż zamiast planowanych 400 potencjalnych liderów nowej struktury kościelnej w spotkaniu uczestniczyło zaledwie kilkudziesięciu, którzy sami zresztą uznali, że utworzenie Kościoła patriotycznego w Wietnamie jest niemożliwe. Warto podkreślić, iż wietnamscy księża biskupi zakazali swym kapłanom udziału w tego rodzaju przedsięwzięciach.
Radio Watykańskie poinformowało też o pojawiających się w internecie kopiach tajnych raportów i rozporządzeń wietnamskiego Głównego Biura Propagandy, rozsyłanych do dyrektorów szkół oraz kierownictwa organizacji studenckich i młodzieżowych. Stanowią one instrukcje, w jaki sposób uświadamiać dzieci i młodzież, a także jak ostrzegać rodziców przed skutkami zaangażowania ich dzieci we "wrogą wobec państwa działalność Kościoła". Wszystko to zatem świadczy o szeroko zakrojonej antykatolickiej kampanii władz, które chcą doprowadzić do osłabienia Kościoła i zastraszenia wiernych.
(source: Sławomir Jagodziński, http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=wi&dat=20081127&id=wi12.txt)
(Thất bại của chính quyền vì miếng đất)
Fiaskiem skończyła się próba powołania przez komunistyczne władze Wietnamu tzw. Kościoła patriotycznego, który byłby niezależny od Stolicy Apostolskiej i podległy partii. Pomimo to nie słabnie determinacja władz w walce z Kościołem katolickim. W Hanoi przygotowywany jest pokazowy proces wiernych z parafii Thai Ha, którzy uczestniczyli w antyrządowych protestach.
Rozprawę, która ma zająć się sprawą oskarżenia 8 katolików z parafii o zniszczenie mienia publicznego o ogólnej wartości 200 dolarów i zakłócanie porządku publicznego, zaplanowano na 5 grudnia. Przypomnijmy, że pokojowy protest parafian związany był z rozpoczynaniem robót budowlanych na zagarniętych przed laty przez władze gruntach należących do Kościoła. Katolicy domagają się zwrotu tych działek, na co władze reagują antykatolicką kampanią, w ramach której dochodziło także do aktów przemocy.
Opiekujący się parafią ojcowie redemptoryści w rozmowie z agencją UCA News zawracają uwagę, że datę procesu wybrano nieprzypadkowo. W tym dniu bowiem ma się odbyć konsekracja nowego biskupa pomocniczego archidiecezji w Hanoi. Lokalni redemptoryści i katolicy są źli na sąd, który postanowił spróbować sądzić tych niewinnych katolików 5 grudnia, kiedy nasz biskup elekt Laurence Chu Van Minh Ha Noi ma przyjąć świecenia, mówi jeden z księży. Zwraca jednocześnie uwagę, że być może władze chcą tym działaniem wprowadzić zamęt wśród wiernych Kościoła lokalnego, wiedząc, że wielu katolików planuje udział w uroczystościach sakry, i jednocześnie bojąc się ich udziału w pokazowym procesie. Lokalni katolicy podkreślają, że oskarżeni parafianie z parafii Thai Ha są zupełnie niewinni, stąd też wierni w całym kraju modlić się będą za nich, aby proces był sprawiedliwy.
Wietnamskie władze próbują na różne sposoby walczyć z Kościołem katolickim. Oprócz kampanii oszczerstw i ataków bojówek partyjnych pojawiła się też próba powołania niezależnego od Watykanu Kościoła patriotycznego, na wzór chiński. Jak poinformowało Radio Watykańskie, w dniach 19-20 listopada odbyło się od dawna przygotowywane spotkanie współpracujących bądź szantażowanych przez reżim księży i świeckich, które miało stać się zjazdem założycielskim nowego Kościoła. Wszystko skończyło się fiaskiem, gdyż zamiast planowanych 400 potencjalnych liderów nowej struktury kościelnej w spotkaniu uczestniczyło zaledwie kilkudziesięciu, którzy sami zresztą uznali, że utworzenie Kościoła patriotycznego w Wietnamie jest niemożliwe. Warto podkreślić, iż wietnamscy księża biskupi zakazali swym kapłanom udziału w tego rodzaju przedsięwzięciach.
Radio Watykańskie poinformowało też o pojawiających się w internecie kopiach tajnych raportów i rozporządzeń wietnamskiego Głównego Biura Propagandy, rozsyłanych do dyrektorów szkół oraz kierownictwa organizacji studenckich i młodzieżowych. Stanowią one instrukcje, w jaki sposób uświadamiać dzieci i młodzież, a także jak ostrzegać rodziców przed skutkami zaangażowania ich dzieci we "wrogą wobec państwa działalność Kościoła". Wszystko to zatem świadczy o szeroko zakrojonej antykatolickiej kampanii władz, które chcą doprowadzić do osłabienia Kościoła i zastraszenia wiernych.
(source: Sławomir Jagodziński, http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=wi&dat=20081127&id=wi12.txt)